Czy kawa to dobry kompan diety odchudzającej? Czy kaloryczność kawy jest nam straszna? Te pytania często zadają sobie osoby, które chcą pozbyć się zbędnych kalorii. Jednocześnie nie wyobrażają sobie poranka bez aromatycznego, ciemnobrązowego naparu. Pora zatem rozprawić się z mitami dotyczącymi kaloryczności kawy. Rozwiejemy również wszelkie wątpliwości dotyczące jej przydatności w diecie odchudzającej.
Kawa kawie nierówna czyli jaka jest kaloryczność kawy
Na początek dobra wiadomość – filiżanka espresso zawiera w przybliżeniu zaledwie 5 kalorii, większa objętościowo kawa czarna – kilkanaście. Napar kawowy sam w sobie nie jest więc z pewnością tuczący, jednak inaczej sprawa ma się w przypadku dodatków, które chętnie stosujemy w jego towarzystwie. Mowa tu przede wszystkim o mleku – nieodzownym składniku uwielbianych przez wszystkich napojów, takich jak cappuccino, latte czy flat white.
Kaloryczność mlecznej pianki zależy oczywiście od tego, z jakiego mleka została ona przygotowana, oraz jak wiele znajdziemy jej w kawowym napoju. Ilość kalorii dostarczanych do napoju kawowego przez mleko, to przeważnie co najmniej 50 kcal, ale wartość ta może sięgać nawet kilkuset kalorii! Podczas diety można je jednak zastąpić nieco mniej kalorycznym mlekiem pochodzenia roślinnego lub specjalnymi produktami mlecznymi pozbawionymi tłuszczu.
Równie popularny dodatek stanowi oczywiście cukier, pomagający złagodzić smak kawowego trunku. Już jedna łyżeczka słodkich kryształków gwarantuje wzrost kaloryczności napoju o kilkanaście czy kilkadziesiąt procent. Równie bogate w kalorie są także różnego rodzaju syropy smakowe, które co prawda potrafią niesamowicie wzbogacić bukiet. Z pewnością jednak nie pomagają w utracie dodatkowych kilogramów. Alternatywą dla obydwu tych dodatków mogą być różne rodzaje miodów naturalnych. One również świetnie poradzą sobie osłodzeniem kawy i wzbogaceniem jej smaku, a jednocześnie dostarczą organizmowi znacznie mniej pustych kalorii.
Inną kategorię stanowią natomiast napoje kawowe z dodatkiem bitej śmietany czy lodów, które ze względu na swój skład uznać można właściwie za prawdziwe dania deserowe. Zawierają one co najmniej kilkaset kalorii, dlatego na czas stosowania diety odchudzającej lepiej zapomnieć o ich istnieniu!
Podsumowanie
Jak widać napar z kawy nie musi wcale zostać wyparty z naszego jadłospisu, gdy chcemy zadbać o szczupłą sylwetkę. Wręcz przeciwnie, może on okazać się wręcz bardzo pomocnym towarzyszem diety. Przyspiesza przemianę materii, a duża ilość kofeiny świetnie wspomaga spalanie tłuszczów. Wystarczy jedynie kontrolować stosowane do kawy dodatki, bo sama kaloryczność kawy nie jest nam straszna. Jeśli nie chcemy całkowicie się z nimi rozstać, odnaleźć ich mniej sycące odpowiedniki.
Super artykuł. Gratulacje.
Mało się mówi na ten temat.
Osobiście proponuje espresso 🙂
Polecamy sklepkawa.pl
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony, zmusza do myślenia i refleksji. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂